hmm... trudna sprawa z tym połączeniem sojuszy.... na razie dobrze radzimy sobie sami, choć uważam, że wśród niektórych naszych członków strona militarna jest dość słaba... niestety, a to niestety kusi.... więc powinniśmy wszyscy zwrócić na to uwagę, Ci których nie fascynuje gra jako atakującego powinien zaopatrzyć się w wojska obronne i statki wojenne obronne....! Moje stanowisko jest takie: jeśli już jakiś sojusz to OK31, ze względu na mniejszą ilość graczy a większą liczbę punktów tych graczy... JEDNAKŻE UWAŻAM ŻE NASZ SOJUSZ DAJĘ SOBIE DOBRZE RADĘ SAM! WCHODZENIE  DO INNEGO SOJUSZU MA DLA MNIE ZBYT WIELE NEGATYWNYCH STRON....

uważam że w chwili obecnej radzimy sobie dobrze w naszym sojuszu. a po mapie widać, iż sojusze sa za bardzo rozrzucone zeby nam pomogly, polaczenie wchodziloby w gre w przypadku gdyby sojusz morf byl nastawiony na atakowanie, a w chwili obecnej tak nie jest
pozatym sam fakt ze inny sojusz jest w polizu nic nie mowi, (moga to byc przeciez slabi gracze)

srednia nic nie mowi o skutecznosci sojuszu (tak jak ze srednia placa w polsce ktora wynosi 3500 PLN a wiemy jaka jest rzeczywiscie) jezeli chodzi o ok21 to praktycznie widac ze jest to sojusz wyrownany do naszego wiec powinnien byc podzial 50:50 w stanowiskach

Witam wszystkich po dłuugim weekendzie. W końcu udało mi się zarejestrować - jakieś dziwne błędy mi sypało
Jeśli chodzi o łączenie się sojuszy, to moim zdaniem nie musimy się koniecznie wiązać. Jeśli jednak miałbym wybierać to obstaję przy OK31.
Jednocześnie popieram wypowiedź Mariji - zawieranie traktatów pokojowych jest bardzo dobrym pomysłem - a już najlepiej z tymi sojuszami. Byłaby to najlepsza droga do negocjacji warunków ewentualnego połączenia się.

Mnie się wydaje, ze faktycznie najlepszym pomysłem bylo by zawarcie traktatow pokojowych.i dobre zaopatrzenie sie w obrone. Jestesmy sojuszem spokojnym jak narazie nie wdajemy sie w wielkie bitwy. Moglibysmy jeszcze popracowac nad soba(wojska, rozbudowa miast) a pozniej przyłaczyc sie do innego sojuszu. Z drugiej strony moze i sojusze sa porozrzucane ale chyba to by nie przeszkadzalo w dzialaniu bojowym jak i obronnym gdyz my wszyscy pochodzimy z wysp ktore sa polozone od siebie w roznych odleglosciach, mniejszych i wiekszych. Jesli musialabym wybrac sojusz to wzielabym OK31. Pozdrawiam

Zawarcie tratkatów pokojowych jak najbardziej jestem za,a jeśli chodzi o przyłączenie sie to nie mam zdania na ten temat:/ Pozdrawiam